Kiedy skusić się na doklejane rzęsy?
Trudno znaleźć kobietę, która nie marzyłaby o rzęsach długich i gęstych. Niestety, bardzo często marzenia i stan faktyczny nie idą ze sobą w parze. Nie każda z nas posiada spojrzenie, jakim kuszą modelki z reklam tuszów do rzęs, nie oznacza to jednak, że należy się z tym godzić. Jeśli natura nie była dla nas hojna, zawsze możemy liczyć na wsparcie ze sztucznych rzęs, choć oczywiście warto zapoznać się z zasadami ich aplikacji, jeśli liczymy na to, że efekt końcowy będzie zachwycać otoczenie. Gdy zastanawiamy się nad samymi sztucznymi rzęsami, zwykle mamy powody do optymizmu.
Rodzaje sztucznych rzęs
Na rynku obecne są zarówno klasyczne rzęsy na pasku, jak i ich kępki, możemy więc wybrać dokładnie takie rozwiązanie, jakie odpowiada nam najbardziej nie obawiając się, że będziemy rozczarowane. Sytuacja komplikuje się w momencie, w którym zastanawiamy się nad prawidłowym aplikowaniem sztucznych rzęs, każda z nas z pewnością przynajmniej raz słyszała bowiem o tym, jak trudne jest to zadanie nawet, gdy zabierają się za nie osoby posiadające duże doświadczenie. Na szczęście, jeśli odpowiednio się do tego przygotujemy, aplikacja nie powinna być dla nas aż tak trudna. Oczywiście, jeszcze zanim zastanowimy się nad tym, jak podjąć się tego zadania, powinnyśmy odpowiedzieć sobie na pytanie o to, które z dostępnych na rynku rozwiązań okaże się w naszym przypadku tym najbardziej odpowiednim. Tak gotowe rzęsy na pasku, jak i ich kępki, mają zarówno swoje zalety, jak i wady, jeśli więc chcemy mieć pewność, że dokonałyśmy właściwego wyboru, powinnyśmy zapoznać się tak z jednymi, jak i z drugimi. Dokonanie wyboru stanie się też łatwiejsze, gdy odpowiemy sobie na kilka pytań. Najważniejsze z nich jest związane z tym, ile czasu możemy poświęcić na nakładanie rzęs, nie bez znaczenia jest jednak również ich oczekiwana przez nas trwałość oraz precyzja, jaką same jesteśmy w stanie się pochwalić.
Jak przykleić sztuczne rzęsy?
Warto pamiętać o tym, że poziom skomplikowania aplikacji w dużej mierze jest uzależniony od tego, na jaki model się zdecydowałyśmy. Jeśli więc chcemy skorzystać z kępek sztucznych rzęs, pamiętajmy przede wszystkim o tym, że ich przyklejanie zajmie nam więcej czasu niż ma to miejsce w przypadku rzęs na pasku. Nie oznacza to jednak, że nie warto się nimi zainteresować, kępkami można bowiem w większym stopniu manipulować. Rzęsy na pasku to z kolei rozwiązanie, którym powinny się zainteresować osoby cierpliwe lub takie, które są dość precyzyjne. Jeśli mamy z nimi do czynienia po raz pierwszy, musimy liczyć się z tym, że ich przyklejanie może zakończyć się niepowodzeniem, dobrze jest więc zaopatrzyć się w kilka dodatkowych pasków. Co gorsza, czasem dopiero po włożonej już przez nas pracy możemy przekonać się o tym, że poszła ona na marne, okazuje się bowiem, że rzęsy nie są obrócone w tym samym kierunku, w którym znajdują się te, które mamy naturalnie. Jeśli zabieramy się do naklejania sztucznych rzęs, powinniśmy przygotować nie tylko pasek, ale również klej oraz nożyczki. Już wcześniej powinnyśmy też wykonać makijaż twarzy. Długość paska powinna być dopasowana do linii tworzonych przez nasze naturalne rzęsy. Często okazuje się, że jest on za duży, nie ma więc żadnych przeciwwskazań do tego, aby go skrócić. Jeśli uznamy, że długość ta jest odpowiednia, możemy zabrać się za jego klejenie. Gdy klej nieco przeschnie należy przystąpić do przyklejania rzęs, jeśli zaś na którymś z końców wyraźnie widać ich odklejanie się, wystarczy dodać nieco kleju. Czasem kolor rzęs naturalnych i sztucznych różni się dość znacząco, w takim przypadku jednak wystarczy wykonać kreskę, aby doprowadzić do wyrównania się tonacji.
